en

Maurycy Gomulicki

Różowa Syrenka

neon, 2013

„Różowa Syrenka” to jeden z wcześniejszych neonów artysty, a jednocześnie pierwszy z nich jednoznacznie figuratywny. Zrealizowana została równo dekadę temu (2013), specjalnie na wystawę „Zdjęcie miasta. Fotografia warszawska i praktyki pokrewne” prezentowaną w Hali Warsztatowej Teatru Nowego w Warszawie. Później, przez czas jakiś, zdobiła fasadę jednego z budynków post-przemysłowego kompleksu przy ulicy Mińskiej 4, w którym mieściły się wówczas, intensywnie działające i budujące swą pozycję na stołecznej scenie, galerie LETO i Piktogram, aby ostatecznie znaleźć swą przystań w kompleksie Diuna.

Jako 100% warszawiak i wielki entuzjasta dziewczyńskości w każdej postaci, mam ogromną miętę do naszej uroczej maskotki. Popełniłem szereg mniej lub bardziej figlarnych syrenek wykonanych w różnych stylistykach. Ta wydaje mi się wyjątkowo uwodzicielska. Mimo iż biuścik ma skromnie zasłonięty rysuje się on wdzięcznymi łukami. Dwa jabłuszka wieńczą długą, obcisłą, wieczorową suknię. Chciałem nadać jej ducha uroczej elegantki z lat trzydziestych, księżniczki Adrii. Rysunek ciała rozwiązany jest w ten sposób, że ogonek da się jednocześnie interpretować jako dwie nóżki, ciasno opięte w kolanach i roztańczone w rytmie swinga. Całości dopina fryzurka à la Josephine Baker. Przymknięte powieki nadają jej twarzy wyraz filuternej zadumy. Luba jest mi ta bujna w biodrach, elektryczna ślicznotka” – mówi o swoim neonie Maurycy Gomulicki.


Maurycy Gomulicki – ur. 1969, mieszka i pracuje w Warszawie (PL) i Mexico City (MX).

Ukończył Wydział Grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Studia kontynuował na Universitat de Barcelona, w Nuova Accademia di Belle Arti w Mediolanie oraz w Centro Multimedia del Centro Nacional de las Artes w Meksyku. Artysta, projektant, fotograf, kolekcjoner i antropolog kultury popularnej. Pracuje w takich mediach jak fotografia, rzeźba, instalacja, wideo i animacja. Zajmuje się także projektowaniem graficznym i ilustracją książkową. Zrealizował szereg obiektów w przestrzeni publicznej. Gomulicki jest hedonistą konsekwentnie propagującym Kulturę Rozkoszy. W wielu ze swoich projektów podejmuje dialog z erotyką, pornografią i fetyszem. Intensywny kolor, eksplorowany tak w swoim potencjale witalnym, jak w wymiarze socjokulturowym, jest istotnym elementem w jego twórczości. Jego działania dotyczą wizualnych przejawów szeroko pojętej kultury popularnej, zacierając granice między kulturą niską i wysoką.

Kolekcja Sztuki Diuna

Rzeźba / Krajobraz / Forma – DIUNA

W projekcie Diuna tworzymy krajobraz jako ludzie, nie jako natura – w tym procesie używamy narzędzi i cytatów. Powstały landscape nie jest i nie będzie naturalny, ale ma w sobie coś więcej – jest zbiorem emocji, gestów, próbą kompozycji, która daje poczucie harmonii nawet jeśli jest anomalią.

Anomalia staje się czymś pozytywnym, nową ścieżką kształtowania przestrzeni, w której bardzo istotne są materiały i tekstury – sensualny dialog z człowiekiem, który w danej przestrzeni po prostu jest. 

Istotną częścią tego dialogu są prace artystów osadzone w przestrzeniach Lobby. Tworzą one kolejną warstwę krajobrazu Diuny. Każdy z twórców w inny sposób interpretuje krajobraz, linie i gesty – tworzy nowe znaczenia, które mają wiele wymiarów.

Prezentowane w lobby B prace Jana Dziaczkowskiego z kolekcji „Góry dla Warszawy” to metafora wielkiej miłości artysty do gór. Dzieła są niczym spełnienie marzeń – pokazują co by było, gdyby Warszawa była w górach. Artysta prezentuje, jakie zmiany kulturowe idą za zmianą krajobrazu, który jest niby tylko tłem, jednak wpływa na nas w znaczący sposób. Bloki na tle gór stają się o wiele piękniejsze, kolejka górska do Zamku Królewskiego dopełnia wizję turystycznej utopii tego miejsca, jednocześnie czyni je jednak kultowym. Wymarzony krajobraz Janka uświadamia nam, jak ważne jest nasze otoczenie, bo to ono kształtuje naszą wrażliwości i tęsknoty. 

Krajobraz w pracach Nikodema Szpunara, prezentowanych w lobby C, staje się z kolei bardziej gestem i wynikiem pracy ze specjalnie stworzonym pędzlem/narzędziem, jest abstrakcyjny a jednocześnie bliski, przynosi spokój i harmonię. Jest jak wielka kaligrafia czy medytacja. Wprowadza przepływ między nami a otoczeniem. 

Z pozoru innym obiektem jest osadzona w popkulturze „Kokarda” autorstwa Hannah Sophie Dunkelberg, prezentowana w lobby D.  Tutaj obiekt zaskakuje nas formą. Kokarda jest z pozoru słodka i niewinna, jednak materiał, z którego jest zrobiona jest ostry, kanciasty i ciężki – obiekt w swoim detalu tworzy zatem krajobraz trudny i nieprzystępny. Artystka kwestionuje konwenanse i utarte szlaki oraz role społeczne, jakie są nam przypisywane, jej interpretacja kokardy mówi o tym, jak często trudno jest być miłym i ładnym. Trudy wbicia w konwenanse stają się jednak nieistotne, jeśli spojrzymy na przestrzeń jak na kompozycje i będziemy odbierać ją w sposób bardziej organiczny. 

Kolekcję sztuki uzupełnia zlokalizowana w lobby A „Różowa Syrenka” – neon autorstwa Maurycego Gomulickiego z 2013 roku. Dzieło to wpisuje się w teatralność lobby i łączy w sobie elementy wyrazu, na które autor chętnie stawia w swojej twórczości – neonowy róż i zamiłowanie do postaci warszawskiej syrenki, tutaj nadając jej formę niezwykle kobiecą, wręcz uwodzicielską. 

Powstałe krajobrazy lobby A, B, C i D tworzą nieoczywiste przedłużenie nowego pejzażu zewnętrznego patio. Rzeźby autorstwa Łoskiewicz Studio dopełniają wizję przepływu naszych myśli i natury – całość nie jest jednak sielankowym obrazkiem, tylko pełną detalu i faktur przestrzenią, w której emocje nabierają kształtów, a całość jest trochę jak współczesna świątynia – staje się miejscem, w którym dążymy do dynamicznej harmonii i balansu – nawet jeśli jest on tylko chwilą. 

„Nie próbuj tego zrozumieć. Poczuj to.” – Tenet